K2

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi K2 z miasteczka Elbląg. Mam przejechane 34494.46 kilometrów. Jeżdżę z prędkością średnią 18.49 km/h.
Więcej o mnie.

2019

2018

2017

2016

Znajomi

wszyscy znajomi(21)

Moje rowery

Trekuś 42022 km

Wykres roczny

Archiwum bloga

DST 261.59km
Czas 14:42
V_AVG 17.80km/h
Sprzęt Trekuś
Aktywność Jazda na rowerze

Uczestnicy

Styczniowy Hel

Piątek, 12 stycznia 2018 · dodano: 14.01.2018 | Komentarze 9

Kategoria Wyczynowość

Komentarze

MARECKY | 21:01 wtorek, 16 stycznia 2018 | linkuj O Pani! Ty masz już ponad 300 km non-stop na koncie! Nie wiedziałem cesarzowo, nie wiedziałem :-)) Dziwię się tylko, że nie wsadziłaś towarzyszy podróży w PKP i sama nie wróciłaś na rowerze ;-)

Ka2 | 16:53 wtorek, 16 stycznia 2018 | linkuj Marecki dzięki ;) ... a jeśli chodzi o przytoczoną poprzednią królową to zdaje się, że od 10 września 2016 roku niesłusznie była tak nazywana ;)

sierra | 19:55 poniedziałek, 15 stycznia 2018 | linkuj @Marecki, na szczęście @Kasia i @Marek. spisali się nie tylko fotograficznie, bo mój wysłużony canon coraz częściej odmawia współpracy, i będę musiał mu za wieloletnią współpracę podziękować, i pójść do bociana, i poszukać czegoś równie dobrego, a może i lepszego ;)

MARECKY | 19:25 poniedziałek, 15 stycznia 2018 | linkuj Foto nr 1 wymiata. Gratuluję! Wiesz że jesteś rowerzystką z najdłuższym dystansem przejechanym non-stop? Zdetronizowałaś poprzednią królową :-)

Ka2 | 20:32 niedziela, 14 stycznia 2018 | linkuj Mario, Ty to jak zwykle fffszystko wypaplasz :p Z tego co pamiętam, to nie podobały Ci się moje fotki, a "zafishowani" są the best :D Dziękuję za ten wypadzik, nie tylko ten zresztą ;) I wciąż Hel tam i z powrotem przede mną. To dobrze, jeszcze mnie tam będzie jakiś czas ciągnęło.

Ka2 | 20:24 niedziela, 14 stycznia 2018 | linkuj Marzenko, rzeczywiscie Gdansk zimowa noca jest urokliwy. Każde śpiące miasto za każdym razem robi na mnie duże wrażenie. Polecam iluminacje Parku Oliwskiego, szczegolnie oprószonego białym puchem. Pozdrowionka ;)

sierra | 18:27 niedziela, 14 stycznia 2018 | linkuj No i te fotki są zachwycające.
Te moje z Gdańska się wykrzaczyły, a zafishowani-jest ;)
P.S.
Sorry za wpis, pod wpisem ale mój dostawca internetu dziś ma wyraźne problemy. A fotki musiałem skomentować, zwłaszcza że jest tam moja skromna osoba ;P

sierra | 18:02 niedziela, 14 stycznia 2018 | linkuj Kasiu BRAWO TY :)
Po Helu w styczniu (i tych warunkach), Wisła1200, to będzie tylko formalność (chciałbym by tak było, bo mnie też Ktoś podkusił by wziąć udział w tej niełatwej "wycieczce") ;)

Kot | 13:14 niedziela, 14 stycznia 2018 | linkuj Pięknie wygląda stary Gdańsk w świątecznej szacie nocą. Gratuluję trasy.
Nie wiem dlaczego w zeszłym tygodniu nie podjechałam, by choć przez chwilę zobaczyć to miejsce w nocy. Może dlatego, że coraz mocniej padał deszcz. Któregoś dnia to nadrobię :)

Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!